"W mroku płytkich kłamstw" to zdecydowanie jedna z najbardziej wciągających książek jakie kiedykolwiek przeczytałam. Jej jesienny i mroczny klimat pochłonął mnie tak bardzo, że nie mogłam oderwać się od czytania nawet na chwilę.
Często mam tak, że gdy zaczynam książkę to po jakimś czasie traci ona dla mnie urok i już nie mam tak ogromej ochoty na czytanie jak na początku. Z tą było inaczej. Do ostatniej strony czułam atmosferę, która powstała podczas stopniowego odkrywania kart i tajemnic przez co ani na moment nie chciałam się zatrzymywać podczas czytania.
Bardzo spodobało mi się połączenie mrocznej i wywołującej ciarki kryminalnej historii z elementami nastrojowego fantasy. Wieczorowe sesje czytania z tą książką były naprawdę niezwykłe pod względem wywoływanych przez nią emocji.
Nie spodziewałam się, że pojawi się tu subtelny wątek romantyczny i muszę przyznać, że byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Co więcej sprawił on, że czytanie jest bardziej intrygujące przez ezoteryczną i osobliwą aurę, którą wytwarza.
Końcówka totalnie mnie zaszokowała. Miałam w głowie pełno teorii, ale to co się wydarzyło było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ponieważ nawet nie brałam tego pod uwagę.
Jestem wręcz pewna, że za rok o tej porze również sięgnę po tę pozycję, gdyż idealnie nastroiła mnie ona na jesienny rytm. Chyba nie mogę już nic więcej powiedzieć, żeby niczego nie zdradzić dlatego jedyne co mi pozostaje to polecić ją z całego serca!!
![W mroku płytkich kłamstw [301x300] W mroku płytkich kłamstw [301x300]](https://cms-v1-files.superszkolna.pl/sites/1511/cms/szablony/96586/zdjecia/screenshot_20221123084946_instagram.jpg)